Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

No i chrupnęło....

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • No i chrupnęło....

    tak mnie cos naszlo - a moze podczas tej "regeneracji" zle ustawili dlugosc ciegna mieszek-kierownice i stad takie cisnienie pokazuje
    OCTAVIA `03 ASZ

    SLIJCIE DATKI SLIJCIE !!!

  • #2
    No i chrupnęło....

    Dotąd moja octavia sprawowała sie wzorowo. Nie żeby nic się nie psuło, ale wszystko wychodziło na przeglądach i usterki były na bieżąco usuwane, aż do poniedziałku.

    Na prostej dordze, silnik sobie chrupnął i coś zaczęło tłuc. Szybkie wyłączenie silnika, zjazd na luzie na chodnik i po chwili juz wiedziałem, że nigdzie dalej nie pojadę. Osłona rozrządu była podniesiona. Pasek co prawda był na miejscu, tylko trochę postrzępiony, ale jedna z rolek dociskała go do nieruchomego elementu silnika.

    Po sciągnieciu auta do warsztatu i dokładniejszej sekcji zwłok wyszło, że pękła 1 z trzech śrub trzymających silnik a druga się wyrwała ułamując kawałek bloku.

    Wspornik mocujący silnik do poduszki sie obrócił (był juz tylko na 1 śrubie) i przycisnął pasek rozrzadu do rolki, która na tą okoliczność trochę się zmasakrowała.

    Na pewno do wymiany cały rozrząd, trzeba było wyciagnąć silnik - czeka na dospawanie ucha do bloku i wywiercenie z niego pozostałości śruby.

    Potem sie okaże, czy nie ma uszkodzeń wewnętrznych. Wszystkie zawory są w górze i dają sie wciskać, co ponoć dobrze wróży, ale wszystko ma wyjść na jaw po zespawaniu bloku i założeniu nowego rozrzadu.

    A było tak pięknie...

    Komentarz


    • #3
      A nie lepiej zainwestować w używany blok silnika?

      Niestety nie orientuje się jaki to będzie koszt, ale jeżeli ma być jak to opisałeś dospawywane ucho do bloku itp. to zastanowił bym się nad wyżej wspomnianym zabiegiem.

      Moim zdaniem nawet używany blok będzie lepszy od naprawianego. Zdaje sobie sprawę, że przy moim rozwiązaniu więcej pieniędzy, pracy i jeszcze raz pieniędzy, ale może warto.

      Pzdr.,
      Piotrek

      Komentarz


      • #4
        Może zaworki dają się wciskać bo masz dziury w tłokach, pogięte korbowody i inne mało przyjemne rzeczy - czego oczywiście nie życzę. Zacznij się na wszelki wypadek rozglądać za używanym silnikiem. No i uzupełnij swój profil o wersje i silnik. Powodzenia.
        Hanz2k
        1,8 T by MT
        :admin: bo nie użyłem Szukaj

        Komentarz


        • #5
          Ciągle mam nadzieję, że w środku wszystko gra.
          Wymiana samego bloku to mało opłacalna sprawa (spawanie, wiercenie gwintowanie ect.) zamknie sie w 200 zł, przełożenie całych gratów z bloku do bloku kosztowałoby majątek.

          Jakby coś było rzeczywiście roz... to będzie oznaczało pożegnanie ze skodziną - bo doprowadzenie do porzadku kosztowałoby za dużo w stosunku do wartości auta.

          I tak w zasadzie potrzebuję pięcioosobowy samochód, a niestety skoda takich nie produkuje. Byłem w salonie sprawdzałem, wszystkie sa 4,5 osobowe.

          Komentarz


          • #6
            miałem identyczny przypadek w golfie 4 90KM.kupiłem już auto po takiej awarii i łapa przykręcona była na tylko dwie śruby a ta trzecia która wyłamuje kawałek bloku była nie wkręcona Link brakiem śruby był wyciek oleju z bloku(element który się wyłamał zrobił dziurę na wylot)jeźdiłem tak kilka dni od zakupu i przy spokojnym ruszaniu ześlizgnęła mi się noga ze sprzęgła silnik szarpnął i zgasł.przy próbie ponownego odpalenia usłyszałem zgrzyt itp.dwie śruby które trzymały silnik pękły i silnik oparł się obudową rozrządu o podłużnicę.pasek się zerwał i wiadomo problem.zawory w moim przypadku nie ucierpiały ale silnik w momencie awarii chodził na wolnych obrotach.
            jeżeli u ciebie zawory dostały to też nie ma co rozpaczać.zawór kosztuje 20zł a gną się zazwyczaj 4szt+ uszczelka pod głowicę około 80zł+trochę dla mechanika.
            brakujące ucho do śruby można na luziku przyspawać i będzie ok.u mnie nie był wyciągany nawet silnik a tylko zdjęty kolektor ssący i Linkłem też nową łapę(w ASO coś koło 160zł) bo słabe były gwinty w miejscu mocowania poduszki a jest tam za mało materiału aby przegwintować na większy rozmiar(nie chciałem za chwile bawić się w tą samą naprawę).
            ogólnie nie jest to tragiczna awaria.

            Komentarz


            • #7
              W rzeczy samej zawory ucierpiały. Niestety koszty nie wygladaja tak optymistycznie jak podał kolega chevidan.
              Oprócz zaworów i uszczelki głowicy, jeszcze zestaw uszczelek do głowicy (kolektory, uszczelniacze zaworów ect.), komplet nowych śrub do głowicy, planowanie głowicy, wymiana prowadnic, spawanie podstawy wałka (lekko wyrwało szpilkę).
              Bez pracy mechanika cała impreza (z rozrzadem, spawaniem bloku, śrubkami płynami ect. ) wyjdzie jakieś 2400. Co zgrubsza stanowi jakieś 15% wartości auta.

              Żebym wcześniej wiedział, że takie coś mnie czeka, to przy każdej wymianie rozrzadu te 3 cholerne śruby bym wymieniał (za ok. 20 zł), co poddaje kolegom pod rozwagę.

              Komentarz


              • #8
                adam_was, przy tych kosztach rozważ zakup całego silnika - jeżeli oczywiście idziesz za ciosem i robisz samochód.

                Czasami Koledzy na forum oferują dużo gratów ze swoich octavii lub innych z rozbiórki.

                Czasem ktoś przygotowuje samochód do grubszych modów lub w ogóle do swapa innego motorku, dlatego wydaje mi się że mógł byś coś znaleźć ciekawego za w miarę normalne pieniądze oraz sprawdzonego. Ale nie oszukujmy się - kupując używany silnik też trzeba zainwestować w to czy tamto. A może ten twój mechanik ma jakieś propozycje. Poddaj pomysł wstawienia innego silnika, a ten nich sobie weźmie w rozliczenie.

                Sam nie wiem co można w takiej sytuacji doradzać, naprawdę nie zazdroszczę.

                Powodzenia!


                PS. oto link do pierwszego lepszego ogłoszenia:

                Link

                oczywiście nie namawiam do kupowania w tej firmie - sam z ciekawości poszukałem, bo szczerze nie miałem pojęcia ile cały silnik może kosztować i oto wynik poszukiwań

                Komentarz


                • #9
                  adam_was a czy przsypadkiem nie wymieniałeś wczśniej rozrządu bo dziś byłem carced mińsk i dowiedziałem sie ze wraz z rozrządem należy wymienic te trzy śróby koszt bagatela 5 zł za jedna "są 3". troszkę im sie zeszło ale warto było. problem z odpalaniem na ciepłym silniku prawie zniknął, ale zeby być w 100% pewny to mechanioe z aso powiedział ze na 85% jest to czujnik cieczzy chłodzącej jak zsprawdze czy to napewno to nie omiszkam sie podzielić informacjami .

                  a narazie dobrej nocki a moze ranka

                  pozdrawiam all
                  szczęśliwy posiadacz skody

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X